W
sumie to nie wiem co pisać, czy w rymy
to się poskłada.
Bo
po co uczucia wylewać ,gdy wszystko to tylko zabawa.
Gra
słów i spojrzeń zagadki, w uczuciach tak
nędzna biesiada
Rozpala
doszczętnie fantazję ,a w wnętrzach
zostaje żenada.
Karmienie
swych pragnień i dążeń wyuzdanymi słowami,
Ile
w tym prawdy a fałszu pomiędzy obcymi ciałami?
Chaos
,totalny bałagan ,w fantazjach czy w realności,
Kobieta
jak dziecko spragniona ,paru tych słów czułości.
Kończąc
wspomnienia z podróży, tej która co dzień się toczy,
Myślę
,że facet jak każdy -swe ego lubi
podnosić.
Nie
myśli o tym ,że czasem ,ludzie spragnieni są ciepła,
Takiej
normalnej rozmowy, o wsi ,naturze czy sexach.
Bo
przecież każdy z nas człowiek ,ma to serducho co bije,
Każdy
pragnie wytchnienia, szczęściem wypełnić te chwile.
Bo
serce to mięsień naiwny , łatwo jest wbijać w nie kije,
Mimo
życiowych doświadczeń ,wierzy i ufa
wciąż tyle.
Czasem
gonimy za wiatrem ,za czymś co nie możliwe,
Spełniamy
skryte fantazję ,godzimy się na tą
bitwę.
Bitwę
o słowo słyszane ,o gest, czy o inne sprawy,
Kobieta
tak czułą istotą, a facet tak
wyrachowanym.
Miło się czyta Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuń