Najpiękniejsza

Tyś skromna i bosa,

W sukience prześlicznej

Róże Twe we włosach

Od modlitwy licznej

Kwiaty te drobniutkie

Niczym perły małe.

Na cienkim sznureczku

Przez Ciebie związane.

W ręku mam ten bukiet

Prezent dla nas wszystkich

W skupieniu poznaję

Dar tajemnic licznych.

Każda z tych tajemnic

Inny kolor róży,

Modlitwa tak prosta

Dla wszystkich posłuży.

Tak jak matka każda

Troszczysz się o dzieci.

Wstawiasz się za nimi

Kiedy los kaleczy.

Chcesz w różańcu świętym

Miłość nam ukazać.

W chwilach dla nas ciężkich

Do Ojca się wstawiasz.

Lilie białe z różą

bukiet jakże piękny.

Złoże je pod stopy

Najświętszej Panienki.

Będę składać co dzień

Matce takie kwiaty,

Bo Ona się wstawia

Za mną wciąż do Taty.